Większość pacjentów zjawia się u nas po raz pierwszy dlatego, że lekarze lub terapeuci nie są w stanie im pomóc. Dlaczego?
Bóle kręgosłupa, rwa kulszowa, bóle głowy. To najczęściej z tymi problemami zgłaszają się do nas pacjenci na pierwszą wizytę. Bardzo często ból trwa miesiącami, a nawet latami. Przepisane pacjentom środki przeciwbólowe lub zastrzyki nie przynoszą ulgi, zabiegi fizykoterapeutyczne nie przyniosły rezultatów. Dlaczego tak się dzieje? Według mnie problemem jest w dużej mierze brak właściwej diagnozy.
Powyżej widzimy diagram przedstawiający krok po kroku etapy prowadzące do poprawnej diagnozy i leczenia bólu. Już na pierwszym etapie- wywiad z pacjentem, wielu lekarzy pierwszego kontaktu nie jest w stanie poprawnie sformułować hipotetycznej diagnozy. A wywiad z pacjentem to klucz do sukcesu! Gdzie zlokalizowany jest ból? Co powoduje nasilenie, a co zmniejszenie bólu? Czy występują jakieś inne, towarzyszące objawy? Jak dokładnie zaczął się ból? Rozmowa to podstawa.
Trudno jest więc się dziwić, że tak rzadko zbierany jest dokładny wywiad z pacjentem. Ograniczenia czasowe, niekończące się kolejki w poczekalni, a do tego brak szczegółowego przygotowania lekarzy rodzinnych w zakresie schorzeń mięśnio-szkieletowych, to myślę największe przeszkody.
W naszym gabinecie rozumiemy potrzeby pacjenta. Staramy się poświęcić tyle czasu ile należy na pierwszą konsultację, podczas której aktywnie słuchamy pacjenta. Chiropraktycy nie skupiają się tylko na bolących miejscach w kręgosłupie, ale na całym organizmie. Poprzez zabiegi manualne wpływamy przede wszystkim na funkcję układu nerwowego, ale nie zapominamy też o sferze psychicznej i emocjonalnej pacjenta.
Dlaczego kosztowne badania kręgosłupa często niewiele nam mówią?
Jak pisałem już wcześniej, XXI wiek to coraz większy dostęp do wyszukanych badań diagnostycznych kręgosłupa- np. rezonans magnetyczny. Problem w tym, że często to, co wykryte podczas takiego badania, nie ma związku z objawami pacjenta! Nie każda przepuklina krążka międzykręgowego czy zwyrodnienie w stawie generuje ból. Nie każde skrzywienie kręgosłupa wiąże się z patologią. Staje się to niestety zasadą, że lekarze "leczą" wyniki badań, zamiast pacjenta...
Chiropraktycy często używają mniej skomplikowanych i tańszych alternatyw do rezonansu magnetycznego, np. rentgen (RTG). U większości pacjentów z bólami kręgosłupa badanie RTG jest wystarczające i daje nam bardzo dużo wskazówek co do ogólnego stanu zdrowia pleców.
Jak ważna jest właściwa diagnoza w schorzeniach kręgosłupa?
Bez trafnej diagnozy nie można podjąć skutecznego leczenia. Zbyt często stosuje się diagnozę 'niespecyficznego bólu pleców', a więc generalnie bólu, którego żródła nie można ściśle określić. I zbyt często na taki 'niespecyficzny', generalny ból przepisuje się tylko leki przeciwbólowe. Leki, które nie tylko nie leczą przyczyny problemu, ale często szkodzą i maskują ból, narażając organizm na dalsze przeciążenia.
Według mnie, łącząc ze sobą dokładny wywiad z badaniami pacjenta w 9 na 10 przypadków można przedstawić konkretną diagnozę. Niestety problem bólu pleców to problem złożony. Wpływ na jego pojawienie się mogą mieć stres, depresja, zła dieta, przemęczenie, a także samo nastawienie pacjenta do dolegliwości. Często nie ma jednej przyczyny, dlatego model bio-psycho-socjalny (z ang. biopsychosocial) leczenia bólu zyskuje na popularności. A do tego konieczna jest współpraca lekarzy z wielu dziedzin, co w Polsce jest jeszcze niestety rzadkim zjawiskiem.